Nowoczesne kompleksy zastąpią bary, pawilony i second handy. Zakończył się pierwszy etap inwestycji w Lublinie

2025-02-04 13:14

Dogęszczanie zabudowy w Lublinie trwa. Działkę w pobliżu Krakowskiego Przedmieścia i Ogrodu Saskiego sklasyfikowano jako urbanistyczną lukę, którą teraz wypełni nowoczesny kompleks mieszkaniowo-usługowy. Za projekt kwartału odpowiada biuro MTA Architekci. Architekci zainspirowali się historyczną zabudową.

Spis treści

  1. Siedem budynków i pasaż handlowy
  2. Lublin wzbogaci się o nowy kompleks typu mixed-use
  3. Dodatkowe pół działki mogło iść pod zabudowę. Architekci wybrali zieleń
  4. Co z lokalnością? Nowoczesna architektura nie wystarczy, żeby mówić o rozwoju
  5. Nawarstwianie się stylów jako naturalny element rozwoju miast
Anna Cymer: architektura lat 90. była kiczowata, ale nasza

Siedem budynków i pasaż handlowy

Inwestycja znajduje się między ulicami Jasną, Wieniawską, Ewangelicką i Jana Karskiego, w pobliżu Krakowskiego Przedmieścia i Ogrodu Saskiego. Całość kwartału obejmie siedem budynków o różnej wysokości, skupionych wokół centralnego pasażu handlowego. Na razie powstał jeden kompleks. W kolejnym etapie powstaną obiekty biurowo-handlowe, które uzyskały już pozwolenie na budowę. Wypełnienie "luki" w zabudowie śródmieścia wpisuje się w proces dogęszczania zabudowy Lublina.

Ogród Saski
Autor: Piotr Krajewkski

Lublin wzbogaci się o nowy kompleks typu mixed-use

Pierwszy etap zagospodarowania kwartału objął budowę Rezydencji Ogród Saski – kompleksu czterech budynków mieszkalnych z lokalami usługowymi i garażami podziemnymi. Nowy kompleks typu mixed-use ma pełnić funkcje biurowe, handlowe i mieszkalne, stanowiąc tym samym element rewitalizacji tej części miasta. Elewacje wykonano z aluminiowych żyletek, prefabrykatów betonowych i szklanych balustrad.

Czytaj także: Rezydencja Ogród Saski w Lublinie: nowy projekt MTA Architekci

Nowa zabudowa wpasowuje się w historyczne otoczenie dzięki prostej formie i podziałom charakterystycznym dla XIX- i XX-wiecznych kamienic. Bryły budynków dopasowano do sąsiedniej architektury pod względem wysokości i kompozycji elewacji. Cofnięcie i uproszczenie detalu na ostatnich kondygnacjach odwołuje się do wyższych pięter okolicznych kamienic, a czerwone lamele nawiązują do ceglanych elewacji pobliskich budynków. Cały teren inwestycji objęty jest ochroną konserwatorską.

Dodatkowe pół działki mogło iść pod zabudowę. Architekci wybrali zieleń

Projekt jest uzupełniającą zabudową śródmiejską w centrum Lublina. Kluczowym założeniem było otwarcie kompleksu i powiązanie go z istniejącą siatką ulic i alei, przy zachowaniu wyłącznie ruchu pieszego. Zrealizowana zabudowa zajmuje 60% terenu, choć warunki zabudowy dopuszczały nawet 90%. Pozostałą część działki przeznaczono na tereny zielone. Tak na temat zieleni w projekcie wypowiada się Mateusz Tański, właściciel pracowni MTA Architekci:

Do pasażu przylega wewnętrzny dziedziniec zlokalizowany na poziomie +1 z zielonym dachem o powierzchni blisko 400 m². Posadzono na nim dziesiątki krzewów oraz średniej wielkości drzew. W przestrzeni ulic Wieniawskiej oraz Jasnej, którą to wielomilionowymi nakładami wyremontował inwestor, dodano nowe trawniki z kolejnymi krzewami i drzewami. Poczyniono też wiele starań celem zachowania ogromnego starego kasztanowca, co wymagało wielu miesięcy uzgodnień i prac pielęgnacyjnych ze względu na sąsiadujący z drzewem głęboki wykop. Patrząc na zieleń w rejonie inwestycji szerzej to w odległości zaledwie 80m znajduje się najstarszy park miejski Lublina czyli ogólnodostępny Ogród Saski o powierzchni ponad 13 hektarów.

Ogród Saski
Autor: MTA Architekci

Co z lokalnością? Nowoczesna architektura nie wystarczy, żeby mówić o rozwoju

Przed realizacją inwestycji, teren pełnił min. funkcję parkingu. Był zabudowany przedwojennymi rezydencjami, pawilonami i budkami gastronomicznymi. W miejscu kwartału mieściły się supermarkety, kluby i sklepy z tanią odzieżą. Ciężko jest wartościować decyzje o zastąpieniu ich biurowcami, warto jednak każdą tak dużą decyzje urbanistyczną poddać pod wątpliwość.

Nowe inwestycje w centrach miast często zastępują obiekty, które uważa się za niespełniające współczesnych standardów estetycznych i urbanistycznych. Dzięki większym budżetom i nowoczesnym technologiom, są one w stanie zaoferować wyższą jakość wykonania, jednak ich wartość nie powinna być mierzona wyłącznie skalą inwestycji.

Czytaj także: Warszawskie Centrum Aktywności Międzypokoleniowej przybrało kształt uśmiechu. W budynku spotka się kilka pokoleń, a parkowa zieleń przeleje się do wnętrza

Nazywanie takich zmian urbanistycznych "rozwojem miast" dlatego, że wykorzystują one nowoczesne rozwiązania, może prowadzić do zignorowania wartości istniejących obiektów, które często pełnią ważniejszą rolę w życiu lokalnej społeczności niż hotele, mieszkania czy biura. Inwestycje stawiane w kontraście do zaniedbanej architektury mają z założenia prostszy start. Dlatego ważne jest, żeby nieustannie poddawać je dyskusji i uważnie przyglądać się decyzją, jakie podejmują architekci. 

Ogród Saski
Autor: Piotr Krajewski

Nawarstwianie się stylów jako naturalny element rozwoju miast

Obecnie burzliwe dyskusje toczą się wokół projektu biura Konior Studia, który - podobnie jak projekt Rezydencji Ogrodu Saskiego - zakłada dużą ingerencję w architekturę śródmiejską, tym razem na terenie Katowic.

Pogodzenie kontekstu miejsca z nowoczesnością w inwestycjach śródmiejskich jest szczególnie trudne, ponieważ dotyczy dobrze znanych obiektów, często stanowiących wizytówkę miasta. Istotne jest to, co nowe inwestycje "dodają" do centrów miast. Wspomniana wyżej przebudowa 11 kamienic w Katowicach zakłada dodanie nowoczesnej kondygnacji do XIX-wiecznych budynków przy ul. Dworcowej. Pomysł architekta Tomasza Koniora budzi kontrowersje wśród zwolenników zachowania ich pierwotnego wyglądu, jednak architekt wskazuje, że nawarstwianie się stylów i epok jest naturalnym elementem rozwoju miast.

Tak będzie wyglądać Dworcowa po przebudowie. Wizualizacje

Architektura-murator. Podcast 30/30
Fest Srogi Familok: kulisy reportażu o katowickiej Superjednostce
Architektura Murator Google News
Autor:

--------------

Dziękujemy, że tu jesteś. Zobacz, co jeszcze dla Ciebie mamy:

Źródło: Nowoczesne kompleksy zastąpią bary, pawilony i second handy. Zakończył się pierwszy etap inwestycji w Lublinie
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.