Spis treści
Technologia SLAM
SLAM działa poprzez tworzenie mapy obszaru, jednocześnie śledząc w nim lokalizację urządzenia. Gdy urządzenie się porusza, wykorzystuje czujniki, takie jak kamery lub lasery, do zbierania danych o swoim otoczeniu, identyfikując ściany, drzwi i obiekty, aby zbudować cyfrowy „obraz” przestrzeni i śledzić swoje ruchy.
- Z każdym nowym punktem danych, zarówno mapa, jak i pozycja urządzenia są stale aktualizowane, umożliwiając mu płynną nawigację, omijanie przeszkód, dostosowywanie się do otoczenia i przechwytywanie danych w czasie rzeczywistym. Technologia SLAM dotąd była wykorzystywana głównie w robotach przemysłowych, które działają w oparciu o systemy autonomiczne. Autonomiczność to jeden z filarów przemysłu 4.0, a od kilku lat SLAM trafia do następnych sektorów gospodarki, pozwalając podnosić wydajność i tworzyć precyzyjną dokumentację wizualną ‒ wyjaśnia Damian Kwiek z Industry up, specjalizujący się w przemyśle 5.0 .

i
Polecany artykuł:
Globalny rynek technologii SLAM szybko rośnie, napędzany postępem w dziedzinie sztucznej inteligencji, robotyki i technologii czujników. Wraz z rosnącym popytem na autonomiczne pojazdy i robotykę, eksperci szacują, że do 2030 r. rynek ten osiągnie wartość rzędu 9,5 mld dolarów.
- Osiągnięcia w dziedzinie uczenia maszynowego oraz bardziej zaawansowane algorytmy percepcji sprawiły, że SLAM, szczególnie jego wariant wizyjny, stał się praktycznym narzędziem. Znajduje zastosowanie w robotyce, autonomicznych samochodach, bezzałogowych pojazdach latających, umożliwiając precyzyjne pozycjonowanie i nawigację w złożonych, nieznanych wcześniej środowiskach. Współczesne algorytmy SLAM oparte są na optymalizacji złożonych struktur grafowych i często wykorzystują sieci neuronowe do przetwarzania danych wizyjnych
– mówi prof. dr hab. inż. Piotr Skrzypczyński z Instytutu Robotyki i Inteligencji Maszynowej Politechniki Poznańskiej.
Co ciekawe ‒ przykładem jej zaawansowanego zastosowania są marsjańskie łaziki, które eksplorują powierzchnię Czerwonej Planety. W warunkach całkowitej izolacji i nieznanego terenu SLAM pozwala łazikom bezpiecznie nawigować, omijać przeszkody i tworzyć szczegółowe mapy otoczenia, co umożliwia naukowcom analizę trudno dostępnych obszarów.
Technologia ta dopiero jednak zaczyna wkraczać na place budów, stwarzając innowacyjnym firmom możliwość poprawy efektywności.

i
Technologia z Marsa wykorzystana w dokumentacji wizualnej
Śledzenie postępów prac na budowie metodą tradycyjną polega na tworzeniu dokumentacji przy wykorzystaniu ręcznego wykonywania setek zdjęć lub filmów. Aby usprawnić przepływ pracy, zredukować liczbę poprawek, a tym samym obniżyć koszty projektu, PlanRadar opracował SiteView, funkcję wykorzystującą technologię SLAM do automatycznego mapowania obrazów 360° placu budowy na plan 2D, umożliwiając tworzenie kompleksowej dokumentacji wizualnej przy minimalnym wysiłku.
Po prostu chodząc po placu budowy z kaskiem wyposażonym w kamerę, użytkownicy mogą rejestrować obrazy, które są automatycznie mapowane na planie budowy za pomocą algorytmów sztucznej inteligencji i rozpoznawania obrazu, zapewniając precyzyjną lokalizację i szacowanie odległości.
Funkcjonalność można porównać do popularnej aplikacji Google Street View, ale zamiast miejskich ulic narzędzie dokumentuje każdy zakątek placu budowy, umożliwiając przeglądanie kolejnych etapów prac nawet dzień po dniu, z łatwą możliwością cofnięcia się w czasie.
Narzędzie to rozszerza funkcjonalność dokumentacji tworzonej za pomocą PlanRadar o nowe elementy wizualne. SiteView umożliwia wydajne badania stanu budynku, szybko rejestrując jego stan początkowy i chroniąc firmy przed odpowiedzialnością za istniejące wcześniej problemy. W miarę postępu projektu, SiteView pozwala na porównywanie jego kamieni milowych (stan przed i po), dając użytkownikom możliwość zdalnego przeglądania dokumentacji i umożliwiając zainteresowanym stronom szybsze przeglądy oraz zatwierdzanie bez konieczności obecności na placu budowy. Usprawnia to pracę zespołu i zapewnia większą transparentność, zmniejszając tym samym ryzyko kosztownych przeróbek - szacowanych średnio na 11% całkowitych kosztów budowy.
Polecany artykuł:
- Nowa funkcja pozwoli zaoszczędzić godziny pracy na budowie, bez potrzeby robienia przy tym serii zdjęć, a jednocześnie zapewniając szybki, wygodny i pełny dostęp do obrazu postępów prac, co pozwala także podejmować szybsze decyzje
- mówi Krzysztof Studziński, Regional Manager PlanRadar w Polsce
- SiteView zwiększa potężne możliwości dokumentacji, które już oferuje nasza cyfrowa platforma, łącząc łatwość użytkowania z najwyższą dokładnością. Dzięki temu inwestorzy, deweloperzy, projektanci i generalni wykonawcy są na bieżąco informowani o postępach prac na każdym etapie projektu, w rezultacie zmniejszając liczbę nieporozumień i zapobiegając sporom dzięki przejrzystej dokumentacji zrealizowanych prac.

i
Przyszłość SiteView
Od dziś SiteView jest dostępne dla wszystkich klientów PlanRadar na całym świecie. Obecnie zespół badawczo-rozwojowy PlanRadar pracuje nad dalszą rozbudową funkcjonalności narzędzia. Z czasem interaktywność na obrazach 360° będzie jeszcze większa dzięki możliwości dodawania znaczników, tagowania, zakładek czy narzędzi pomiarowych.
- Celem tych działań jest tworzenie prostych, ale zaawansowanych technologicznie rozwiązań, które realnie zmieniają sposób pracy firm budowlanych. Funkcja SiteView jest przełomowym krokiem w realizacji tej wizji
‒ dodaje Krzysztof Studziński, Regional Manager PlanRadar w Polsce.