Wykończenia wnętrz restauracji - na co zwrócić uwagę! Piękne zdjęcia

2023-08-28 15:12

Podstawą wykończenia wnętrz restauracji są naturalne materiały – drewno, kamień, ceramika, szkło, metal. Jeśli imitacje, to na pierwszy rzut oka nie do odróżnienia, choć udoskonalone w aspekcie technicznym i użytkowym. Czasem, aby kawiarnie czy restauracje miały przytulną atmosferę, sięga się jednak i po elementy syntetyczne. Zobacz piękne zdjęcia wnętrz restauracji!

Spis treści

  1. Jaka podłoga do wykończenia wnętrz restauracji?
  2. Drewno – ważny element wykończenia wnętrz restauracji
  3. Naturalne kamienie – jaki wybrać do wykończenia wnętrz restauracji?
  4. Ceramika podłogowa i ścienna – jakie płytki zastosować w projekcie wnętrza restauracji?
  5. Jakie znaczenie mają lustra, sztukaterie, tapety we wnętrzach restauracji?

Jaka podłoga do wykończenia wnętrz restauracji?

Bazą wielu nastrojowych restauracji jest drewniana posadzka, a zwłaszcza parkiet – układany w klasyczną jodełkę lub bezkonkurencyjną od kilku lat jodełkę francuską. Na fali popularności stylu skandynawskiego, a później eko oraz boho, uznanie zdobyły również deski. Każda posadzka z twardego drewna (merbau, iroko, teak, grab, dąb, buk, jesion, klon) jest wyjątkowo trwała. Gdy pomimo zabezpieczenia odpowiednim do przestrzeni publicznych lakierem lub woskiem wyeksploatuje się, można ją nawet kilkukrotnie wycyklinować.

Podobna zaleta cechuje także parkiety i deski warstwowe – z bazą z drewna niższej klasy i fabrycznie lakierowaną nakładką o wyższej klasie. Ciekawym rozwiązaniem jest hybrydowa deska barlinecka. Tu pod użytkową warstwą drewna, pokrytą odpornym lakierem ceramicznym, kryje się rdzeń z kompozytu mineralnego. Innowacyjna budowa zapewnia podłodze m.in. wodoodporność przy miejscowych zalaniach i zachlapaniach, a także zwiększoną wytrzymałość na uszkodzenia mechaniczne oraz ścieranie.

Na zdjęciach krakowska kawiarnia Królowa Przedmieścia (proj. Wojtek Nowak/NOWW Studio)

Może zainteresuje Cię również:

Drewno – ważny element wykończenia wnętrz restauracji

Jednak drewno w kawiarniach, cukierniach i restauracjach to nie tylko podłogi, lecz również kontuary, stoliki i krzesła oraz funkcjonalne lub bardziej dekoracyjne zabudowy (na przykład szafy czy regały służące do ekspozycji słodkości, kaw i herbat, win, naczyń lub akcesoriów). Ponadto drzwi – tradycyjne kasetonowe, minimalistycznie gładkie, rustykalne – jak ze starego siedliska. Olejowane czy woskowane dla podkreślenia rysunku słojów, malowane lub lakierowane, a także – tu modny wątek – nowocześnie intarsjowane.

Coraz częściej z drewna i jego pochodnych powstają również boazerie i sufity, od najbardziej klasycznych, płycinowych, po lamele. – Ta moda we wnętrzach kawiarń powoli się jednak kończy. Do nowocześniejszych rozwiązań należą prostokątne panele sufitowe z regularnymi drobnymi nacięciami, biegnącymi przez całą długość czy szerokość pomieszczenia – ocenia Izabela Dymkowska, architekt wnętrz z pracowni Tremend.

Tu jednak zamiast litego drewna na ogół wykorzystuje się zamienniki, od płyty wiórowej fornirowanej aż po laminaty i… spieki kwarcowe. Dlaczego? – W obiektach użyteczności publicznej sufity muszą spełniać wyśrubowane wymagania. Podobnie jak inne materiały trwale związane z architekturą, muszą być nie tylko trudnopalne, ale też wykonane z substancji, które w razie pożaru nie kapią – wyjaśnia Izabela Dymkowska. Starannie dobrane, umiejętnie zestawione z innymi materiałami i odpowiednio oświetlone nawet z materiału chłodnego w dotyku wydobędą wizualne ciepło. 

Na zdjęciach przestrzeń restauracyjna w Concordia Design Wrocław (proj. mode:lina™)

Naturalne kamienie – jaki wybrać do wykończenia wnętrz restauracji?

Ikoną życia kawiarnianego pozostaje okrągły stolik z białym marmurowym blatem. To oczywiście w znacznej mierze wspomnienie XIX wieku, choć i dziś te eleganckie meble bywają w użyciu. Czas płynie, świat się zmienia, ale kamienie naturalne zawsze znakomicie się prezentują i tchną prawdziwym luksusem. Marmury, a także m.in. trawertyny, w przestrzeniach użyteczności publicznej bywają jednak mało praktyczne. Impregnacja w znacznej mierze chroni je przed przebarwieniami, nie zabezpiecza natomiast przed obiciem lub zarysowaniem.

Inaczej rzecz się ma m.in. z granitami, kwarcytami oraz onyksami. To skały twarde, odporne zarówno na kaprysy pogody, jak i na kawiarniano-restauracyjne wyzwania użytkowe. Szczególnie warte uwagi okazują się wciąż nie dość szeroko znane u nas kwarcyty. Mają walory dekoracyjne, a ich różnorodne odmiany potrafią przypominać na przykład usłojone drewno albo delikatny marmur, jednak tę fascynującą urodę łączą z wytrzymałością granitu. Niestraszne im zarysowania, rozlane napoje, tłuszcz, woda ani mróz.

Dlatego równie dobrze sprawdzą się we wnętrzu lokalu, jak i na jego tarasie. – Coraz częściej architekci poszukują także skał z wyraźną fakturą, jak piaskowce czy łupki, aby powierzchnia posadzki nie była idealnie gładka. Takie wykończenie nie tylko budzi skojarzenia z naturą, ale również pozwala wykorzystać grę światła i cienia. Kapitalny efekt daje też zestawienie dwóch bardzo podobnych odcieni tego samego materiału, choćby różnych partii danego kamienia, na jednej płaszczyźnie – dodaje Izabela Dymkowska.

Importerzy kamieni naturalnych przekonują, że te szlachetne materiały nie muszą być drogie. W wielu przypadkach okazują się jednak nadmiernym wyzwaniem dla inwestora. W grę wchodzi przecież praco- i kosztochłonny montaż, w tym niejednokrotnie budowa konstrukcji wspierającej na przykład kamienny kontuar. Osobną kwestię stanowi nośność ścian i stropów budynku.

Od takich wyzwań konstrukcyjnych uwalniają spieki kwarcowe. Podobnie jak różnego typu kompozyty wytwarza się je z mieszaniny naturalnych składników, jednak bez udziału spoiwa takiego jak cement czy żywica epoksydowa. Powstają z rozdrobnionego kwarcu, iłów łupkowych, skał granitowych i pigmentów ceramicznych, które zostają sprasowane, a następnie wypalone. Rezultatem procesu produkcji są płaskie, bardzo lekkie (od 8 kg/m²) i cienkie (3–20 mm) płyty.

Spieki mają znakomitą odporność na zarysowania, obtłuczenia i ścieranie, a także na mróz i wysokie temperatury, wodę i wilgoć w powietrzu, spotykane w gastronomii kwasy i zasady, różnego typu plamy czy zabrudzenia, ale również detergenty, rozpuszczalniki oraz środki odkażające. Mają więc bardzo szeroki wachlarz zastosowań. Mogą pokrywać ściany, posadzki, schody, parapety, zabudowy meblowe, a nawet drzwi, zwłaszcza wtapiające się w ścianę. Ponieważ doskonale nadają się do kontaktu z żywnością, architekci szczególnie upodobali je sobie jako materiał na wyspy kuchenne oraz kontuary, m.in. z modnym efektem monolitu.

Spieki kwarcowe najbardziej znane są jako zamiennik dla marmuru – tańszy, łatwiejszy w obróbce i uniwersalny pod względem użytkowym. Dostępne są jednak również modele naśladujące trawertyny, wapienie i granity. Nie brakuje wzorów imitujących różne gatunki drewna oraz wiele rodzajów metalu. Istnieją też płyty gładkie i z abstrakcyjnymi deseniami. Jest więc w czym wybierać.

Na zdjęciach wnętrze warszawskiej lodziarni Lukullus w St. Tropez (proj. Pracownia Architektoniczna Aleksandra Wasilkowska)

Ceramika podłogowa i ścienna – jakie płytki zastosować w projekcie wnętrza restauracji?

Jeśli kafelki kojarzą się z wnętrzem kawiarni, to chyba takiej w stylu portugalskim czy tureckim. Fakt faktem mozaikowe gorseciki (dziś m.in. w ofercie marki Paradyż) na podłodze to podstawa wystroju lokalu nawiązującego do dowolnej fazy modernizmu – przed- lub powojennego. Analogicznie gres naśladujący ornamentowane posadzki z przełomu XIX i XX wieku (m.in. liczne stylizowane wzory w kolekcji Patchwork Concept firmy Opoczno) jest w stanie przenieść gości cukierni w czasie o co najmniej stulecie. Pojawiła się też moda na mozaiki ceramiczne, a także szklane, na meblach. Tego typu stoły są charakterystyczne dla krajów basenu Morza Śródziemnego i świetnie oddają jego klimat zarówno we wnętrzach kawiarń, jak i na ich tarasach, gdzie dobrze znoszą zmienną aurę.

Ceramika podłogowa i ścienna to również gresy wielkoformatowe, znakomicie odwzorowujące m.in. płyty betonowe oraz wiele rodzajów kamienia. Pod tym względem mogą śmiało stawać w szranki ze spiekami, tym bardziej że często oferują mocniejszy i trwalszy połysk polerowanych powierzchni. Dobrym przykładem jest uhonorowana nagrodą Red Dot Award kolekcja wielkoformatowych płyt gresowych Color Crush firmy Opoczno, zainspirowana urodą labradorytu, a mogąca budzić skojarzenie m.in. z rozgwieżdżonym niebem.

Nie można zapominać również o płytach, gotowych elementach i customizowanych odlewach z litego betonu architektonicznego oraz z terrazzo, czyli lastryko. To ostatnie – klasyczne, utrzymane w odcieniach bieli, szarości i czerni – nie budzi już skojarzeń funeralnych. A bardziej nowoczesne, z drobnym lub grubym kolorowym ziarnem, przywodzi na myśl wakacje we Włoszech. Pojawia się więc na posadzkach, ścianach, blatach stolików, ladach, a także w wyposażeniu toalet – na przykład w monolitycznych odlewach umywalek. W każdym przypadku niezbędne walory funkcjonalne łączy z efektownym i, co ważne, łatwym do wyraźnego spersonalizowania wzornictwem.

Jakie znaczenie mają lustra, sztukaterie, tapety we wnętrzach restauracji?

Każda z omówionych dotąd grup materiałów oferuje nieprzebrane bogactwo wzorów, kolorów i efektów wizualnych, a wszystkie razem – niezliczone możliwości zestawień. Ale to wciąż nie wszystko.

Klasycznym elementem wystroju kawiarń we wszystkich dekadach były i nadal są lustra. Dziś – albo ze szkła opti white, wiernie oddającego kolory, albo postarzanego, albo dyskretnie barwionego (na przykład brązowego, miedzianego, grafitowego). Ale nie tylko. – Niezwykle modne są ostatnio intensywnie kolorowe tafle, nieraz zestawiane z ledami czy ledonami.

To pomysł zaczerpnięty z galerii sztuki; kompozycje z kolorowych luster dają nieograniczone pole do kreowania niepowtarzalnych efektów. Wykorzystuje się je do aranżowania selfie places, czyli miejsc, w których klienci będą mogli sobie zrobić wyjątkowe zdjęcie. Menadżerowie lokali zdają sobie sprawę, że tego typu publikacje w social mediach są znakomitą formą reklamy – wyjaśnia Izabela Dymkowska.

Dodatkowe walory wprowadzić mogą elementy metalowe – od minimalistycznych konstrukcji mebli lakierowanych na czarny mat po podstawy stolików, nóżki krzeseł, lampy, uchwyty, armaturę i najróżniejsze inne elementy wykonane z miedzi lub jeszcze modniejszego mosiądzu – polerowanego lub szczotkowanego. Ogromne możliwości oferują też sztukaterie, które choć zaczerpnięte z wnętrz bardzo klasycznych, dziś śmiało wchodzą w stylistyczny dialog także z elementami na wskroś nowoczesnymi czy nawet surowymi, jak aranżacje loftowe.

Niewyczerpane pole do twórczego działania dają tkaniny, z miękkimi aksamitami z jednej strony, a surowymi lnami o grubych splotach z drugiej. Co prócz nich? – Modne są ostatnio tkaniny „sfilcowane”, z bardzo wyraźną nieregularną strukturą. Do łask wraca sztruks. Coraz większym powodzeniem cieszą się też tapicerki ze sztucznego futra, niekiedy do złudzenia przypominającego naturalne – wymienia Izabela Dymkowska.

Podobnego bogactwa efektów zdobniczych dostarczają tapety, te z kolei customizowane pod względem motywu, palety barw, skali wzoru i rozmiaru, a także konkretnych parametrów użytkowych. Modną dekoracją mebli, zabudów, ścian i drzwi stały się też plecionki z rattanu, wikliny, trawy morskiej i sznurka. Coraz piękniejsze oblicza prezentują również odlewy z żywic epoksydowych, a właściwie utrwalone za ich sprawą kwiaty i najróżniejsze drobne, na pozór ulotne kompozycje.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.