Wnętrza biurowca Dobis z międzynarodową nagrodą! Stoi za nimi polska pracownia
Polska pracownia architektoniczna Viva Design z Rzeszowa została laureatem prestiżowej nagrody European Property Awards edycji 2023/2024 za projekt wnętrz biurowca firmy Dobis w Trzcianie. To jedna z najważniejszych nagród w branży wnętrz. Zobaczcie „oscarowe” wnętrza.
Spis treści
- „Oscarowe” wnętrza zaprojektowane przez Viva Design w biurowcu Dobis w Trzcianie
- Dobis – rodzinna firma wybiera pracownię architektoniczną
- Projekt wnętrz biurowca nawiązuje do ważnych dla Dobis wartości
- Projekt wnętrz biurowca Dobis – przemyślana koncepcja
- Projekt wnętrz biurowca Dobis – nagroda dla Viva Design
„Oscarowe” wnętrza zaprojektowane przez Viva Design w biurowcu Dobis w Trzcianie
Dobis – rodzinna firma wybiera pracownię architektoniczną
Dobis to rodzinna firma z blisko trzydziestoletnim doświadczeniem z siedzibą w Trzcianie, niedaleko Rzeszowa. Dobis produkuje papierowe opakowania żywności. Ekologiczne torby są estetyczne, trwałe, no i co najważniejsze przyjazne dla środowiska. Nic dziwnego, że cieszą się powodzeniem, nie tylko wśród robiących zakupy, ale i właścicieli sklepów (można na nich wydrukować logo swojej marki) czy restauratorów (świetnie sprawdzają się do przewożenia modnych obecnie boksów cateringowych).
W dobie kryzysu związanego z pandemią firma Dobis paradoksalnie się rozwinęła. Poszerzono produkcję, powiększając park maszynowy, a do starej części budynku dobudowali nową. Miały się w niej znaleźć reprezentacyjna recepcja, biura zarządu, pokoje wypoczynkowe dla pracowników z miejscami socjalnymi.
Projekt powierzono Viva Design z Rzeszowa wyróżnionemu już dwiema prestiżowymi nagrodami: A’Design Award 2019 i German Design Award 2020. Ponadto właściciele Dobis kilka lat temu wcześniej powierzyli pracowni zaprojektowanie wnętrza ich prywatnego domu, postanowili więc zaufać im kolejny raz.
Motywem przewodnim projektu wnętrz biurowca Dobis brązowy papier.
– Aby papier mógł w pełni nas zainspirować do dalszych działań trzeba było bliżej mu się przyjrzeć i poznać proces powstawania papierowych opakowań – mówi Barbara Kułak-Steciak, dyrektor kreatywna Viva Design, z wykształcenia artysta plastyk.
– Jeszcze ze studiów pamiętałam zajęcia z technologii papieru, ale i tak chłonęłam wszystko. Na hali produkcyjnej leżały ogromne bale ekologicznego surowca. Inspirowały nas kolor, struktura, nawet zapach! Postanowiliśmy sięgnąć do korzeni. Zbierałam informacje, o tym co i jak, i z czego powstaje, jak wygląda produkt w stanie surowym, a jak po obróbce, robiłam zdjęcia ogromnym zwojom, żeby potem przyjrzeć się ich przekrojom. Wszystko miało znaczenie. Ale najważniejszy na pierwszym etapie okazał się kolor. Firma mocno stawia na ekologię – uznaliśmy więc, że baza powinna być w odcieniach ziemi.
Projekt wnętrz biurowca nawiązuje do ważnych dla Dobis wartości
– W szkicach pojawiły się brązy, ziemista umbra, złocista ochra, ciepła terakota i odcienie wypłowiałego od słońca i wody drewna – opowiada Barbara Kułak-Steciak. – Natura jest bardzo ważna dla właścicieli Dobis – wyjaśnia. – Zależało im też, by wnętrza były nie tylko proste i funkcjonalne, ale też eleganckie, najlepiej z elementami skandynawskiego designu. Udało się nawet nakłonić prezesa firmy do zmiany logo na bardziej uproszczone, jednolite kolorystycznie, a najlepiej czarne. Bo czerń to kolejny kolor, który pojawił się w projekcie – tym razem z inspiracji drukiem.
Prasy drukarskie, czcionki, farba introligatorska – to następny ciekawy trop, na który wpadli architekci. Motywy te związane z produkcją papierowych opakowań twórczo wykorzystali przy projekcie.
– Skoro kolory zostały zaakceptowane, wypadało jeszcze przyjrzeć się materiałom – dodaje dyrektor kreatywna Viva Design. – Najbardziej odpowiednie wydały się te naturalne: tkaniny ze splotem (len, bawełna), szlachetne drewno, sklejka (strukturą przypomina przekrój papierowych rolek), kamień, który nierówną fakturą nawiązuje do czerpanego papieru. Tak powstała baza projektu, a na jej podstawie – wnętrza wysmakowane, spójne pod każdym względem i precyzyjnie dopracowane aranżacje.
Projekt wnętrz biurowca Dobis – przemyślana koncepcja
Do części recepcyjnej prowadzi długi hol. Po jednej stronie na ścianach betonowe ryflowane płyty nawiązujące do gufrowanej tektury, po drugiej leśna bajkowa kraina w postaci muralu inspirowanego naturą (pomysł inwestora). Za wejściowymi drzwiami recepcja, którą projektanci zdecydowali się przenieść z pierwszego piętra poziom niżej, żeby pełniła honory reprezentacyjne. Rzeczywiście, jest piękną wizytówka firmy. Uwagę zwraca zwłaszcza ściana z zielenią. Nad recepcją znajdują się gabinety dyrektorów i zarządu oraz sale konferencyjne. Wcześniej otwartą przestrzeń zamknięto przeszkleniem. Teraz pracownicy mają widok na zieleń, która uspokaja i przy okazji pięknie wygląda.
Materiały w tej części zostały dobrane w oparciu o produkty firmy – struktura płytek na podłodze imituje papier czerpany, kształty drzwi nawiązują do papierowych toreb z uchwytami, delikatnie ryflowane elementy na ścianach i terakotowe sofy o miękkich liniach do tektury falistej.
Klatka schodowa prowadząca na górę również przypomina torbę na zakupy – ściany imitują jej wnętrze. Trochę inaczej wygląda ciąg komunikacyjny w starej części budynku – tu na ściany przy schodach projektanci zaproponowali biało-czarne murale obrazujące proces produkcji. Czerń pojawia się także w łazienkach. Listwy w tym kolorze obejmują lustra i kojarzą się z załamaniami na torebkach papierowych, jeszcze przed złożeniem, zanim zejdą z taśm produkcyjnych. Takich krzywych linii jest tutaj więcej, chociażby na blatach umywalkowych czy na ścianach wyłożonych wielkoformatowymi płytami. Te jasne ożywiają tradycyjne kafelki w kolorze ciepłych rudości (zielone w męskich łazienkach). W kuchni dla pracowników z kolei projektanci postawili na wyjątkową przytulność. To miejsce gdzie nie tylko przygotowuje się posiłki, parzy kawę, ale też spotyka by porozmawiać w przerwie od pracy. Dolne szafki zrobiono z jasnego drewna z widocznym rysunkiem słojów, i zestawiono z cieplejszym rzędem górnych z delikatnie ryflowanymi frontami w odcieniu ognistej terakoty. Pomiędzy szafkami i na podłodze beżowo-szare nakrapiane efektownymi nitkami płytki – pięknie imitujące strukturę papieru czerpanego.
W gabinecie szefa stanęło ogromne biurko w ciemnym fornirze (nawiązuje do okładziny przy wejściu). Ścianę w tle dekoruje niebieska tapeta w przecierki. Podłogę ociepla miękka wykładzina przypominająca strukturę papieru. Żeby spotkania z kontrahentami mogły przebiegać w mniej formalnej, ale komfortowej atmosferze zaprojektowano strefę jak w prywatnym salonie – ze stolikiem i wygodnymi fotelami tapicerowanymi tkaniną z naturalnym splotem. Podobne pojawiają się w gabinecie żony właściciela, który jest bardziej kobiecy, cieplejszy, w odcieniach beżów i zieleni pojawiającej się w postaci roślinnych motywów na ścianach. Za szklaną, rozsuwaną ścianą z lamelami – pokój do odpoczynku połączony z kuchnią.
Ciekawym rozwiązaniem jest duże tapicerowane siedzisko w holu, tuż obok gabinetów prezesów. Powstało w miejscu, gdzie stara część łączy się z nową. Architekci zastanawiali się jak je wypełnić i wpadli na pomysł strefy relaksacyjnej, gdzie każdy może przyjść, usiąść, porozmawiać przez telefon (tapicerka gwarantuje wygodę, ale też fantastycznie wygłusza). Taka nachylona pod kątem pikowana ściana w terakotowym obiciu, naprawdę robi wrażenie. Jest nieco cofnięta do wnęki wyłożonej drewnem, a flankują ją lampki dające kameralne światło. Tak oryginalnie zaprojektowane wnętrza podobają się nie tylko właścicielom, ale i pracownikom.
Projekt wnętrz biurowca Dobis – nagroda dla Viva Design
Projekt został także doceniony przez międzynarodowych ekspertów z branży nieruchomości i otrzymał prestiżową nagrodę European Property Award (gala, na której zostanie ona wręczona, odbędzie się w 27 czerwca w London Marriott Hotel Grosvenor Square).
Jury, któremu przewodniczą członkowie brytyjskiej Izby Lordów, oceniało jakość projektu, użytkowość, innowacyjność i zaangażowanie w zrównoważony rozwój.
– Ta nagroda, oceniana przez niezależne jury składające się z ponad 80 ekspertów branżowych pod przewodnictwem lordów Best i Waverley, członków Izby Lordów w brytyjskim Parlamencie, jest dla nas spełnieniem marzeń – mówi Barbara Kułak-Steciak, dyrektor kreatywna Viva Design. – To dla nas dowód na to, że nasza pracownia robi projekty naprawdę na światowym poziomie – dodaje Marcin Steciak, dyrektor zarządzający Viva Design. – Motywuje nas to do dalszego tworzenia unikalnych projektów dla naszych klientów.