Zanieczyszczenie światłem ‒ przyczyny, skutki, sposoby ograniczenia
Zanieczyszczenie światłem to zagrożenie, z którego nadal jako społeczeństwo często nie zdajemy sobie sprawy. Polega ono na zaburzeniu naturalnego rytmu dobowego przez tzw. nienastającą noc, wskutek nieustannego oświetlenia światłem sztucznym. Utrata nocy ma negatywny wpływ na rośliny, zwierzęta, ale także na ludzi.
Spis treści
- Zanieczyszczenie światłem ‒ przyczyny i skutki
- Sposoby ograniczania zanieczyszczenia światłem
- Obszary bez nocy
- Podsumowanie
W 2023 r. światło dzienne ujrzał obszerny raport szczegółowo diagnozujący ten problem, dotyczący zanieczyszczenia światłem w Polsce autorstwa Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk i ThinkTanku o nazwie Light Pollution.
Zanieczyszczenie światłem ‒ przyczyny i skutki
Zanieczyszczenie światłem dotyczy nocnego nieba. Występuje ono, gdy światło w nocy jest zbyt jasne, nie jest skierowane na konkretny obszar, tylko dużą połać oraz gdy działa wtedy, kiedy nie jest to konieczne lub z niedostosowanym do okoliczności natężeniem.
Główną przyczyną zanieczyszczenia światłem jest m.in. nadmierne oświetlenie miast w porze nocnej. Wpływ na to mają:
- oświetlenie ulic,
- banery i reklamy,
- podświetlenie budynków,
- reflektory samochodów,
- powierzchnie odbijające światło.
Przyczynami takiego stanu rzeczy są brak świadomości oraz brak regulacji prawnych w tym zakresie. W Polskim prawodawstwie zanieczyszczenie światłem nie jest zakwalifikowane jako zagrożenie. Mimo że pojęcie to jest znane, a problem nagłaśniany choćby przez ekspertów zajmujących się środowiskiem nie ma w Polsce przepisów i norm regulujących tę kwestię. Oprócz branżowych wytycznych normowych dla rodzajów światła oraz jego mocy brakuje szerszego spojrzenia na zagadnienie.
Gdy mówimy o zanieczyszczeniu światłem warto wspomnieć o dwóch pojęciach, tj.:
- radiancja – wskaźnik ilości światła emitowanego w niebo. Jest to strumień światła na jednostkę powierzchni kąta bryłowego. Radiancję najskuteczniej mierzy się radiatorami umieszczonymi na satelitach;
- luminancja – intensywność rozjaśnienia nocnego nieba. Jest to wartość strumienia światła emitowanego przez daną powierzchnię pod danym kątem bryłowym.
Umownie, dla bardziej intuicyjnego zrozumienia, można przyjąć, że odpowiadają one jasności i intensywności rozświetlenia nocnego nieboskłonu.
W Polsce nie występuje już tzw. niebo naturalne. Aż 58% Polaków nie jest w stanie zobaczyć Drogi Mlecznej z powierzchni Ziemi, a dla 20% populacji wzrok utrzymuje się w dziennym trybie widzenia ze względu na zbyt jasną noc. Jednak ten problem nie dotyczy wyłącznie naszego kraju – jest globalny. Miejsc, gdzie można zaobserwować ciemne, nocne niebo jest coraz mniej. Zaliczają się do nich tereny górskie ‒ w Polsce np. Bieszczady i choć niebo nad nimi jest w skali kraju najciemniejsze, to i tak o 6‒8% jaśniejsze niż naturalne. Poza takimi obszarami nieboskłon w pierwotnej odsłonie możemy zaobserwować jedynie w planetarium.
Skutki zanieczyszczenia światłem objawiają się w faunie i florze, ale przede wszystkim u człowieka. Przejawiają się m.in. gorszym nastrojem, bezsennością, pogorszoną koncentracją, depresją, problemami z przemianą materii. Specjaliści od zaburzeń snu zwracają uwagę, że jasność w nocy zaburza wydzielenie hormonu snu, czyli melatoniny. Sztuczne światło sprzyja jednocześnie produkcji kortyzolu, tzw. hormonu stresu przyczyniającego się do rozwoju chorób nowotworowych, układu krążenia czy otyłości.
Pokłosiem nadmiernego nocnego oświetlenia są także olśnienia występujące u kierowców, będące przyczyną wypadków komunikacyjnych.
Poza negatywnymi skutkami dla człowieka, nadmierne rozświetlenie nocy niekorzystnie wpływa na zwierzęta i rośliny. W związku z tym zjawiskiem pojawiła się czterostopniowa klasyfikacja ekologicznego zanieczyszczenia światłem ELP (ecological light pollution):
- ELP-A - silny wpływ,
- ELP-B - wyraźny wpływ,
- ELP-C - zauważalny wpływ,
- ELP-D - brak wpływu.
W Polsce na znacznym obszarze, bo aż blisko 94% powierzchni występuje klasa ELP-D.
Nadmierne oświetlenie nocą to realne zagrożenie dla zwierząt. Choćby ptaki, gdy napotykają na snop jasnego światła, często nie opuszczają go aż do śmierci z wycieńczenia. Pora nocna jest też dla wielu gatunków czasem migracji, a sztuczne światło potrafi zwieść je z drogi przez co błądzą i nie trafiają do celu. Sztuczne światło negatywnie wpływa na procesy życiowe ptaków: rozregulowuje rytm dobowy, pracę gruczołów czy procesy rozrodcze.
Oświetlenie dróg niekorzystnie wpływa też na dzikie zwierzęta, które zdezorientowane potrafią wybiec pod koła samochodów.
Sposoby ograniczania zanieczyszczenia światłem
Oświetlenie miast utożsamiane jest z podniesieniem poziomu bezpieczeństwa. W ograniczeniu rozświetlenia miast nie chodzi o to, by całkowicie wyeliminować światło, ale by stosować je rozsądniej, m.in. poprzez:
- skierowanie światła na konkretny obiekt, bez niepotrzebnego rozpraszania światła,
- dostosowanie natężenia światła do okoliczności i pory,
- zastosowanie czujników ruchu wyzwalających światło tylko wtedy, gdy jest potrzebne.
W polskich miastach dominuje oświetlenie sodowe, starszego typu. Jednak sukcesywnie wymieniane jest na światła LED o białej barwie. Jest to intensywne, bardzo jasne światło potęgujące problem zanieczyszczenia.
W naszym kraju funkcjonuje od 2004 r. program „Ciemne niebo” w ramach Stowarzyszenia Polaris – OPP. Do jego zadań zalicza się ochrona ciemnego nieba nad terenami Żywiecczyzny, a program opiera się m.in. na określeniu wzorów opraw oświetleniowych, ewidencji i pomocy miastom wdrażających redukcję oświetlenia, nawiązywaniu porozumień z miastami w celu wprowadzania czasowego wygaszania ulic, promowaniu programu itp.
Polecany artykuł:
Obszary bez nocy
W Polsce odnotowano już występowanie terenów bez nocy. Pięć miast o największej emisji światła, czyli Warszawa, Łódź, Kraków, Poznań i Gdańsk odpowiada aż za 10% całkowitego rozświetlenia nocy nad Polską. Oprócz dużych ośrodków najjaśniejsze obszary to miasta np. z uprawą szklarniową. Ciekawostką jest, że każda z odnotowanych szklarni emituje więcej światła niż najjaśniejszy miejski punkt, czyli plac Defilad w Warszawie [1]. Przykładem są tu m.in. Siechnice, niewielkie miasto w woj. dolnośląskm, gdzie szklarniowa uprawa pomidorów powoduje łunę widoczną z Wrocławia i miast oddalonych nawet o kilkadziesiąt kilometrów. To zjawisko porównywane jest do skandynawskiej zorzy polarnej, z tą różnicą, że jest generowane sztucznie i w sposób ciągły. Mieszkańcy takich miast jak Siechnice, szczególnie w bezpośredniej okolicy szklarni praktycznie nie są w stanie funkcjonować bez rolet zaciemniających umożliwiających sen w nocy.
Podsumowanie
Wniosek płynący z raportu Light Pollution pokazuje, że emisja światła w roku 2022 wzrosła o 6% względem całej dekady 2012‒2021. Pomimo, że zmiana jasności w polskich miastach nie jest liniowa, ostatecznie więcej miejsc zostało rozświetlonych niż zaciemnionych. [1]
Dojmująca informacja jest taka, że o ile nie rozpoczną się zmiany przeciwdziałające zanieczyszczeniu światłem, przyszłe pokolenia mogą w ogóle nie doświadczyć naturalnego, ciemnego, rozgwieżdżonego nieba. Jednak aby temu zapobiec konieczne jest wprowadzenie regulacji prawnych i zidentyfikowanie zanieczyszczenia światłem jako zagrożenia.
Polecany artykuł:
Literatura:
- Light Polution Think Tank (2023). Zanieczyszczenie światłem w Polsce. Raport 2023. Kotarba A.Z.(red.) Wydawnictwo Centrum Badań Kosmicznych PAN, Warszawa, www.lptt.org.pl.
- Michałek P. mgr inż. „Zanieczyszczenie światłem” - Prace Instytutu Elektrotechniki, zeszyt 255, 2012.
- http://www.astro.uni.wroc.pl/.
- Film dokumentalny „Saving the dark” reż. Sriram Murali, 2018 r.
- Zanieczyszczenie światłem. Wielka łuna nad Siechnicami - Kobieta (onet.pl).
- Raport: naturalne nocne niebo nad Polską już nie występuje (tvp.pl).
- bip.brpo.gov.pl.