Jak ograniczyć hałas w pracy biurowej? Sposoby na zmniejszenie hałasu w biurze
Jak ograniczyć hałas w pracy biurowej – Absorb, Block i Cover, czyli pochłanianie, blokowanie i przykrywanie niepożądanych dźwięków. Zastosowanie tych trzech metod – najlepiej umiejętnie połączonych – pomoże stworzyć w biurze sprzyjające warunki do działania.
Spis treści
- Źródła hałasu w środowisku pracy
- Jak ograniczyć hałas w pracy biurowej?
- Metoda Absorb – ograniczenie hałasu poprzez tłumienie
- Metoda Block – ograniczenie hałasu poprzez blokowanie dźwięku
- Metoda Cover – ograniczenie hałasu poprzez przykrywanie niepożądanych dźwięków
Źródła hałasu w środowisku pracy
Hałas jest częstym problemem w biurach, i to nie tylko w przypadku typowych open space’ów. Zbyt wysokie natężenie dźwięków może występować nawet w małych, dwu- czy kilkuosobowych pomieszczeniach – w związku z charakterem wykonywanej tam pracy (na przykład często dzwoniący telefon), obecnością określonych urządzeń (jak drukarki lub serwery), a także indywidualnym sposobem bycia niektórych użytkowników.
Niewątpliwie jednak poziom niezadowolenia pracowników z poziomu hałasu koreluje ze sposobem organizacji miejsc pracy. Stąd m.in. rozwój koncepcji biur elastycznych. Są to przestrzenie umożliwiające dość swobodny wybór miejsca pracy w zależności od tego, jaką czynność konkretna osoba wykonuje w danym momencie – mówi Maciej Bidermann, właściciel pracowni Bidermann+Wide. Zarówno badania, jak i nasze obserwacje potwierdzają, że pracownicy pozytywnie oceniają komfort akustyczny tak rozwiązanych biur – podkreśla.
W całej sprawie duże znaczenie mają kwestie ekonomiczne. To one stoją często za wyborem przestrzeni biurowej określonego typu i standardu, także w aspekcie akustyki. Ale z drugiej strony – niekorzystne warunki pracy przekładają się na coś więcej niż tylko niezadowolenie pracowników, które w mniej czy bardziej uświadomiony sposób wpływa na stosunek do pracodawcy.
Zmienia się charakter naszej pracy, coraz częściej jej bardzo istotnym elementem są rozmowy telefoniczne i wideokonferencje. A głos dochodzący z komputerów i urządzeń mobilnych jest ostry, wzmocniony, bardzo rozpraszający – zauważa Anna Stachi, Associate, Project Management MIXD.
Tymczasem nadmiar dźwięków albo ich zbytnia intensywność prowadzi do rozdrażnienia, zmęczenia, obniżenia koncentracji i osłabienia kreatywności. W rezultacie spada efektywność pracy zespołu. Z tego powodu zabiegi czy inwestycje, które z pozoru służą wyłącznie podniesieniu komfortu pracowników, mają związek z zyskami przedsiębiorstwa.
Jednak na szali są też sprawy tak fundamentalne, jak ludzkie zdrowie. Agata Rzechówka, architektka wnętrz z pracowni Bidermann+Wide i autorka specjalistycznego opracowania Hałas w biurze (bidermannwide.com/blog), wskazuje, że przewlekłe napięcie wywołane przez permanentny hałas w miejscu pracy może prowadzić m.in. do wzrostu ciśnienia tętniczego, chronicznych bólów głowy czy zaburzeń snu. W dłuższej perspektywie pojawia się też ryzyko trwałego uszkodzenia komórek słuchowych, czyli nieodwracalnego pogorszenia słuchu. Naprawdę ważnych powodów, by zadbać o akustykę przestrzeni biurowej, jest zatem wiele.
Przeczytaj też:
Jak ograniczyć hałas w pracy biurowej?
Punktem wyjścia architektów wnętrz wyspecjalizowanych w projektowaniu przestrzeni biurowych jest wieloaspektowa analiza przestrzeni. Dla akustyki biura mają znaczenie wszystkie jego składniki. Podłogi, ściany, przegrody i przepierzenia, sufity, a także całe wyposażenie. Mam na myśli nie tylko meble biurowe, ale również urządzenia elektroniczne, drukarki, a nawet ekspresy do kawy czy inne sprzęty kuchenne – zwraca uwagę Anna Federowicz, współwłaścicielka pracowni Tremend.
– Na hałas we wnętrzu wpływa też architektura samego budynku, a więc m.in. zastosowane okna, czy też lepiej lub gorzej izolowane stropy, instalacje, windy. W przypadku realizacji o większym zakresie korzystamy ze wsparcia akustyka, który wszystkie te czynniki uwzględnia w budowanym przez siebie modelu. Co ciekawe, w praktyce najtrudniejszym do przewidzenia składnikiem akustyki wnętrza są zachowania ludzi – dodaje.
Efektem pracy akustyka będzie model wyobrażający tzw. krajobraz dźwiękowy (ang. soundscape), czyli charakterystykę dźwiękową danego wnętrza po zastosowaniu w nim danych elementów budynku i jego wyposażenia. Korektę parametrów akustycznych przestrzeni (i nie tylko biurowej) można realizować trzema podstawowymi metodami, określanymi jako Absorb (pochłaniać), Block (blokować) i Cover (przykrywać).
Warto przeczytać:
- Kompleks Quorum we Wrocławiu. Biura, mieszkania, usługi i 140-metrowa wieża
- Nowy wieżowiec Skyliner 2 w centrum Warszawy! Początek realizacji jeszcze w 2023
Zobacz galerię zdjęć: Biuro firmy Objectivity w Gdańsku
Metoda Absorb – ograniczenie hałasu poprzez tłumienie
Metoda Absorb polega na tłumieniu zbyt intensywnych dźwięków przy użyciu materiałów wykończeniowych i składników wyposażenia, które wychwytują i zatrzymują dźwięk. Te walory mają różnego rodzaju elementy miękkie lub porowate. Nie bez powodu w bardzo wielu biurach stosuje się wykładziny dywanowe, a nad głową modułowe sufity podwieszane z płyt mineralnych. Na podłogach coraz częściej pojawiają się też tkane wykładziny winylowe, które równie dobrze wyciszają m.in. odgłosy kroków, a okazują się łatwiejsze w utrzymaniu w czystości. Ale to nie koniec innowacji.
W ostatnim czasie wykładziny o pięknych wzorach przyklejamy też na ściany. W tej roli określają charakter wnętrza i jego kolorystykę, a jednocześnie świetnie tłumią nadmiar hałasu – zdradza Anna Federowicz. – Gdy jednak sytuacja tego wymaga, a budżet pozwala, sięgamy po profesjonalne panele akustyczne na ściany i sufity. Ich różnorodna oferta pozwala nie tylko tłumić hałas, ale też poprawić rozchodzenie się dźwięków oraz czytelność mowy na przykład w salach konferencyjnych lub szkoleniowych. Wiele modeli ma przy tym znaczne walory dekoracyjne – dodaje.
Architektka zwraca ponadto uwagę na trend rezygnowania z sufitów podwieszanych. Instalacje odsłania się, a później wraz z sufitem maluje w całości na czarno lub zamienia w wielobarwną kompozycję. Dzięki temu biura stają się wyższe, zyskują też modny loftowy charakter. Rury wodne i kanalizacyjne oraz przewody wentylacyjne trzeba jednak uprzednio zaizolować, w przeciwnym razie będą dodatkowym źródłem hałasu. – W biurze PepsiCo Poland sufity z odsłoniętymi instalacjami wzbogaciliśmy tynkiem akustycznym, który znakomicie sprawdza się w takich sytuacjach – wspomina Anna Stachi. – Z kolei część ścian pokryliśmy natryskowo wysoko ziarnistym, mineralnym tynkiem typu baranek. Ma interesującą fakturę i dobre własności tłumiące – dodaje. Jeśli odsłonięty sufit czy strop nie otrzymuje tego rodzaju wykończenia, jako relatywnie gładka, twarda powierzchnia odbija dźwięki i tworzy pogłos. O analogicznym zjawisku, ale związanym z podłogą, mówi z kolei Maciej Bidermann.
– W myśl zasady 3R, w remontowanym biurze dużej agencji reklamowej GPD uratowaliśmy piękny dębowy parkiet, na czym zaoszczędziliśmy kilka ton emisji C02. A jednocześnie naszym najważniejszym celem było zapewnienie dobrych, komfortowych warunków do pracy aż 180-osobowemu zespołowi. Dlatego niemal wszystkie elementy wyposażenia, które pojawiły się w naszym projekcie, służyły aktywnej poprawie warunków akustycznych tej przestrzeni. W omawianym biurze pojawiły się więc m.in. wyspy sufitowe z włókien drzewnych, efektywnie pochłaniające odbity pogłos, a ponadto mobilne biblioteczki, ruchome regały-parawany, liczne panele na ścianach i mięsiste kotary, a także kwietniki. Rośliny podnoszą wilgotność powietrza i łagodzą stres, ale również – poprawiają komfort akustyczny. Co ważne, wymienione elementy pojawiają się w bezpośrednim otoczeniu biurek, gdyż walkę z hałasem najlepiej prowadzić blisko jego źródła – wtedy jest najskuteczniejsza. – Jeśli z jakichś względów nie można wprowadzić wysokich ścianek akustycznych, warto na blatach ustawić choćby 50-centymetrowe przesłony – podkreśla Anna Federowicz.
Metoda Block – ograniczenie hałasu poprzez blokowanie dźwięku
Strategia Block bazuje na zatrzymywaniu dźwięku tam, gdzie on powstaje, tak by nie przedostawał się dalej – w głąb przestrzeni biurowej. Chodzi więc o akustyczne izolowanie osób, czynności i sprzętów generujących nadmiar dźwięków. – Tu powszechnie stosowane są szklenia o wysokich parametrach akustycznych. Znajdują zastosowanie zwłaszcza tam, gdzie w grę wchodzi także bezpieczeństwo i poufność danych, a więc w bankowości, działach bezpieczeństwa informatycznego, biurach szefów firm, zarządu, ale też w salach konferencyjnych czy szkoleniowych – wymienia Anna Stachi.
W omawianym wcześniej biurze GPD pojawiły się natomiast nie tylko budki telefoniczne, ale także tapicerowane nisze do kilkuosobowych spotkań ad hoc oraz oczywiście mniejsze i większe sale konferencyjne. Z kolei amfiteatralną przestrzeń do projekcji reklam filmowych (to jedna ze specjalności agencji) można w prosty sposób odseparować od pozostałych części biura za sprawą grubej zasłony. – Dobrym rozwiązaniem jest również zamknięcie lub choćby pośrednie wyodrębnienie m.in. kuchni, gdzie często rozlega się gwar rozmów, pracuje ekspres do kawy i hałasuje zmywarka, a także copyroomu, z odizolowanymi drukarkami czy innymi głośnymi urządzeniami – mówi Maciej Bidermann.
Druga strona medalu to wydzielone strefy do pracy w ciszy – jednoosobowe, każdorazowo wymagające rezerwacji, albo wieloosobowe, zasadą działania przypominające czytelnie. Agata Rzechówka zwraca uwagę, że równie ważne, a niekiedy nawet ważniejsze od kwestii technicznych są klarowne zasady korzystania z tych przestrzeni. – Oprócz regulaminu niezbędne są szkolenia, dzięki którym pracownicy nie tylko poznają wprowadzane zasady, ale też zrozumieją ich zasadność. Na poziomie projektu natomiast warto lokować tego typu pomieszczenia na antypodach głośnych stref danego biura, aby pomóc w intuicyjnym przyjęciu tego modelu funkcjonowania – podkreśla.
Metoda Cover – ograniczenie hałasu poprzez przykrywanie niepożądanych dźwięków
Trzeci sposób pracy z akustyką biura – Cover – oznacza przykrywanie męczących odgłosów innymi dźwiękami. Z bibliotek, sal koncertowych czy świątyń znamy zjawisko, gdy nawet szelest kartki albo dźwięk upadającego na podłogę numerka rozlega się z mocą niemalże dzwonu. Dla odmiany w biurach problemem jest zwykle natłok dobiegających zewsząd rozmów. Jak sobie z nimi poradzić? – Oba te przykre efekty jest w stanie zrównoważyć odpowiednio dobrany szum tła – odpowiada Agata Rzechówka. – Szczególne znaczenie ma to w kontekście mowy, gdyż mózg człowieka jest wyjątkowo wyczulony na jej wychwytywanie, a świadome próby ignorowania dobiegających nas rozmów pochłaniają duże zasoby energii. Dlatego coraz częściej w biurach o otwartym planie rozmieszcza się urządzenia emitujące tzw. pink noise, czyli łagodny, przyjemny dla ucha szum oparty na długich, niskich dźwiękach.
Rola akustyki w przestrzeniach biurowych rośnie i dalej będzie rosnąć. Na jej znaczenie wpływa m.in. wejście na rynek pracy pokolenia Z, które wysoko ceni swój ogólny dobrostan, a na trudne warunki w firmie reaguje stresem oraz utratą motywacji. Z drugiej strony pracodawcy coraz lepiej rozumieją, że lepsze warunki zapewnione zespołowi wyraźnie przekładają się na kondycję i zyski przedsiębiorstwa. Architekci wnętrz zyskują więc przestrzeń, by na dobrze rozpoznane potrzeby skutecznie odpowiedzieć.